Kosa bo po co mają się pieprzyć z układaniem i montowaniem tych okienek więcej pracy i kasy! To mnie wkurza właśnie w dzisiejszych czasach zero poszanowania jakichkolwiek elementów architektury!

Na rogu Asnyka i Złotoryjskiej wymieniają dachówkę w ładnej modernistycznej kamienicy.Zawsze zastanawiała mnie ta biała dachówka-a moze kiedys wcale nie była biała? Może stała się taka od dotyku Białej Czarownicy(tej od Narnii)? A moze czar rzucony przez Złego Polityka zmienił jej kolor? A tak na poważnie wygrzebałem jedną dachówkę(przy okazji brudząc sobie łapy)
i wiem,ze winny zagadki jest Waldau-Gebr.-Butz. Choć własciwie nadal nic nie wiem -Waldau to i pobliskie Ulesie i Wykroty w powiecie bolesławieckim.Strzelałbym na drugą opcję.W każdym bądz razie ciekawostka na niedzielny poranek.Ciekawe czy ktoś na świecie zbiera dachówki? Może dzięki forum wymyślę nowe hobby?

Panowie zastanawia mnie jedna rzecz: przy ulicy II Armii Wojska Polskiego nr 9 w podwórku mieściło się jakieś przedszkole. Codziennie wracając z miasta obserwowałem rodziców odbierających z niego dzieci. Pamiętam, że budynek został wyremontowany (na dachu ułożono rok remontu), a następnie rozebrany :). Do tej pory nie mogę pojąć dlaczego wpakowano w niego kasę i rozwalono może ktoś coś wie ? Rozbiórka była ok. roku 94-96.

A co Panowie powiedzą na to: pierwsza fotka z 2006 r. druga z 2013. Obiekt przy ul. Rzecznej 8 - dawna papiernia - olejarnia. Poczytać sobie o nie można tu: [www.google.pl] strona 147. Swoją drogą fajne opracowanie zabytków w Legnicy.

Nebu znalazłem też takie opracowanie zabytków dla Tarninowa Opracowanie hist. urbanist. zabytki - Tarninów

Nebu
Re: Było - minęło nowe
22 wrz 2013 - 14:16:20

Panowie zastanawia mnie jedna rzecz: przy ulicy II Armii Wojska Polskiego nr 9 w podwórku mieściło się jakieś przedszkole. Codziennie wracając z miasta obserwowałem rodziców odbierających z niego dzieci. Pamiętam, że budynek został wyremontowany (na dachu ułożono rok remontu), a następnie rozebrany :). Do tej pory nie mogę pojąć dlaczego wpakowano w niego kasę i rozwalono może ktoś coś wie ? Rozbiórka była ok. roku 94-96.


Na pewno ci chodzi o ten budynek w podwórzu jest on na zdjęciach lotniczych Legnicy. Zdjęcie to zostało wykonane nie wcześniej niż 1973 r.

Janbro dokładnie ten. Zrobiono remont i rozebrano - dziwne. Popytam autochtonów może coś będą wiedzieli.

Kosa25 likwidują te okienka bo nie ma już majstrów którzy potrafią tak ułożyć dachówkę.Młodych nie wykształcono, a starzy się cenią. Opowiadał mi o tym spec od budownictwa gdy go zagadnąłem na temat właśnie takiego okienka. Spróbujcie znaleźć dzisiaj majstra który potrafi postawić dom z cegły tzn. zgodny z projektem , z równymi ścianami itp. w Legnicy nie ma takich :)

Remont przy Batorego 25 - te okienka to lukarny - używając fachowego języka. Zgadza się - budynek straci w odbiorze... Choć i tak - na pocieszenie - trzeba powiedzieć, że Legnica ma szczęście - szczęście do takiej ilości dachów pokrytych jakże piękną czerwoną dachówką. Fakt, że przeprowadzane remonty na dachach kamienic i budynków wielorodzinnych to tylko "przełożenie" trzeba uznać za przejaw zdrowego rozsądku i owego szczęścia... Bo zawsze można takieniej... Blachodachówka, czy zwykla papa...

A co do owych lukarn... Hm - czy faktycznie w Legnicy brakuje dekarzy potrafiących odtworzyć pokrycie nad owymi lukarnami... Coś mi się nie chce wierzyć... Tu w grę wchodził chyba rachunek kosztów. Wspólnota/Zarządca zapewne uznał, że nie potrzebuje doświetlenia poddasza, które być może nie jest w żaden sposób używane...

Wystarczy spojrzeć jakie jednorodzinne "grargamele" powstają wokół naszych miast... Na wielu z nich dachy niemal falują, więc argument, że dekarze nie potrafią - wydaje się być chybiony...

Brukarze - to jest niestety zawód, który w Polsce zszedł na przysłowiowe "psy"... Jak się spojrzy na bruk ułożony przed wojną, który do dziś nie utracił nic na swej solidności i przyrówna do niego to co obecnie układa się na naszych ulicach, placach i chodnikach, to traci się totalnie wiarę w hasło "Polak potrafi"... :)

Filosss jak dobrze zauważyłeś są brukarze i "brukarze" tak samo z dekarzami :)

Właściwie to nie o Legnicy a o regionie, ale jak to pięknie pasuje do Legnicy.

[poznajpolske.onet.pl]

Dopiero co zakończyły swój żywot ostatnie ślady po fabryce Kuehna (róg Szkolnej i Roosevelta) a już kolejny historyczny obiekt zaczął znikać. Myślę o Młynie Piaskowym przy Jaworzyńskiej. Rok temu wywieziono wszystkie urządzenia a ostatnio przejeżdżając obok zauważyłem ślady rozbijania murów. Czyżby złomiarze przystąpili do roboty? Tak kiedyś zaczęła znikać rzeźnia.
P.S. Budynki Kuehna wylądowały w dawnej piaskowni przed Dobrzejowem (za zjazdem na wysypisko).

Tydzień temu byłem na terenie gdzie stała fabryka Kuehna i co zastałem. Zastałem tam pusty plac, na którym stała jeszcze koparka no i człowieka chyba, który rozebrał fabrykę Kuehna. Nawiasem mówiąc gość był miły i bardzo chętnie rozmawiał zemną nawet zwrócił moją uwagę na odzyskaną leżący w głębi placu belkę granitową o wymiarach 50 X 50 a długą jakieś 3 – 4 metry to jedyny element, jaki pozostał po budynku fabryki Kuehna. Tam też stałem się właścicielem dzbanuszka 200 ml. Dostałem go od kierowcy, który podjechał właśnie na plac po fabryce.

To możemy Młyn Piaskowy już dopisać do naszej listy. Ale tak po prawdzie: byliśmy tam z janbro kilkanaście dni temu. Nic w środku nie było. Cały obiekt był przebudowany i poza drewnianymi stropami w budynku głównym i zamalowaną cegłą na elewacji nic nie świadczyło o jego historii. Miejmy tylko nadzieję, że plac zostanie dokładnie oczyszczony, nie tak jak po mleczarni....

Na zakaczawiu trwa kolejna rozbiórka - burzone są budyneczki przyległe do byłej fabryki "jedność" przy Kościelnej. Czy ktoś może potwierdzić informacje, że w miejscu fabryki mają powstać TBSy. Czy po prostu właściciel chce zaoszczędzić na podatku od nieruchomości