|
|
Zgadzam się, krew nie woda, zwłaszcza kiedy codziennie widzi się zbrodnię za zbrodnią. Kiedy codziennie jest się poniżanym i traktowanym gorzej niż zwierzę. Kiedy na każdym kroku czai się śmierć. To prawda, łatwo być mądrym przy komputerze, w ciepłym pokoju z kapciami na stopach. Są tylko dwa "ale" - 1. Spirala śmierci w czasie wojny po części była nakręcana przez samych Polaków. Niprzez septemberlicht - Historia miasta
To podobno powiedział generał Patton do swoich żołnierzy - "Przyjechaliście tutaj na wojnę do Europy nie po to, żeby zginąć za swoją ojczyznę. Ale po to, żeby jakiś inny skurwysyn zginął za swoją". Niestety ta prosta prawda polskim generałom i wodzom naczelnym nie była znana... Dla Polaków największą chlubą była bowiem śmierć - rzecz jasna honorowa, bohaterska, widowiskowa. A wojny toczprzez septemberlicht - Historia miasta
I znowu to samo. W koło Macieju od lat. Kwintesencja polskiego patriotyzmu . Czyli licytacja na to, kto jest większym Chrystusem. Kto bardziej cierpiał, kto bardziej dostał po uszach, gdzie popłynęło więcej krwi, gdzie zburzono więcej domów. Jakież to polskie... Poprzez polskie wychowanie patriotyczne zaszczepia się od wieków w polskich dzieciach straszliwą chorobę. Jej przejawem jest głębokie prprzez septemberlicht - Historia miasta
Nie staram się z ciebie robić fanatyka. Nic, co napisałeś, fanatyzmem nie pachnie. Ot, po prostu sobie polemizujemy, nie we wszystkim się zgadzamy. Takie życie. To co pisałem o jednowymiarowości warszawiaków vs wielowymiarowości Ślązaków pisałem nie po to, żeby kogokolwiek obrazić. Po prostu stwierdziłem obiektywnie istniejące fakty. Narodowa, językowa, religijna, historyczna i kulturowa różnprzez septemberlicht - Historia miasta
@filoss Syrenami nie czci się niewinnych polskich cywili, których wydali na śmierć polscy żołnierze AK. Syrenami nie czci się tych 180 tys. niewinnych ludzi, których na sumieniu mają najwyżsi rangą polscy oficerowie AK. Te syreny mają na celu ciągłe ożywianie kłamliwego mitu o bohaterskim powstaniu, propagowaniu nonsensownej tezy o poświęceniu się Warszawy na ołtarzu ojczyzny, kultywowanie megprzez septemberlicht - Historia miasta
@filosss Wszystko to co piszesz rozumiem. Wciąż nie rozumiem tylko dlaczego samobójczy zryw mieszkańców jednego z polskich miast ma być czczony w całej Polsce, w dodatku przez wszystkich jej mieszkańców? Rozumiem tragedię ludzi, którzy rzucają się pod pociąg, podcinają sobie żyły, itp. Ale dlaczego mam ich za te samobójcze zrywy szanować i podziwiać? Zgoda, w czasie powstania zginęło mnóstwoprzez septemberlicht - Historia miasta
@filosss Mnie powstanie warszawskie interesuje tak samo, jak warszawiaków interesują powstania śląskie. Myślę, że to uczciwe stawianie sprawy. Ślązaków, w tym mnie, samobójcze zrywy warszawiaków nie dotyczyły w żadnym stopniu. Gdzie Śląsk, gdzie Warszawa? No może dotyczyły w takim stopniu, że przez kilkadziesiąt lat po wojnie radośnie wywożono z mojego Śląska (i nie tylko) cegłówki z radośnieprzez septemberlicht - Historia miasta
Czcić w Legnicy samobójczy, niedojrzały i nieprzemyślany zryw grupy ludzi z Warszawy, który skutkował kompletną destrukcją pewnego dużego miasta na Mazowszu? Jaki w tym sens? Jesli warszawiacy chcą, niech sobie czczą. Ja jestem impregnowany na warszawocentryzm i masochistyczny, polski kult ofiar i przegranych. Pisanie o tym, że wielką głupotę, czyli rozpoczęcie powstania usprawiedliwia nastróprzez septemberlicht - Historia miasta
Definicja za SJP S. Skorupki: okupacja = "czasowe zajecie przez siły zbrojne jednego państwa części lub całości terytorium innego państwa i ustanowienia tam faktycznej władzy". Naprawdę postawiłby Pan znak równości pomiędzy Generalną Gubernią a PRL-em, czy pierwszyma latami istnienia III RP? Naprawdę widzi Pan więcej podobieństw niż różnic pomiędzy tymi dwoma tworami państwowymi? Napprzez septemberlicht - Miejsca
O, z pewnym zażenowaniem witam fakt, że liczba forumowiczów, którzy stawiają znak równości pomiędzy niemieckim SS-mannem, spacerującym po Warszawie w 1940 r. a rosyjskim żołnierzem, który w Legnicy w 1991 r. sprzedawał na targu lornetki jest tak wielka.przez septemberlicht - Miejsca
Przyjacielu, przypuszczam że twoje tytuły naukowe (których zapewne nie posiadasz, no może z wyjątkiem: 'technik rolnictwa'), raczej nie uprawniają cię do szafowania inwektywami typu "Bzdury nieuka". Uspokój się więc nieco, bo jeszcze pomyślę, że nie dość iż chowany byłeś w chlewie, to jeszcze masz schorowane nerwy. Zdejmij więc gumofilce, odłóż widły w bok i głęboko, relaksacyjnie odetcprzez septemberlicht - Miejsca
Może zamiast burzyć, czas zacząć budować? Może zamiast zacierać historię Legnicy, należy ją kultywować, uczyć jej i przekazywać ją kolejnym pokoleniom? Ten pomnik "pedofili" jest częścią miejskiej tkanki. Za 100 lat przeciętny legniczanin nie będzie pewnie nawet wiedział, że kiedyś - sto parędziesiąt lat temu - Legnica była wielkim radzieckim garnizonem. Ten pomnik będzie o tym epizoprzez septemberlicht - Miejsca