|
|
W sklepie "1001" drobiazgów kupiłem kasetę magnetofonową z wielkim hitem Lambada... Miałem wtedy jakieś 8 lat :) Pamiętam, że obiekt był raczej prosty w formie, nic nadzwyczajnego. Rzeczywiście, był dwukondygnacyjny. Trudno określić datę powstania. Mógł to być budynek z lat 30. - modernistyczny (takie przypuszczenia zdawałby się potwierdzać surowy charakter sąsiednich zabudowań wytwóprzez Schubert - Miejsca
Do Anwo23 Przyjacielu, żeby znaleźć przepis, wejdź na facebooka liegnitz.pl pod linkiem Tam znajdziesz newsa z przepisem i wycinek z niemieckiej prasy, który to został tam przetłumaczony. powodzenia przy kiszeniu :)przez Schubert - Historia miasta
Najprawdopodobniej właśnie film. Na Zakaczawiu w najbliższym czasie będzie kręcona jakaś niemiecka produkcja historycznaprzez Schubert - Historia miasta
Spójrzcie też pod tym adresem. Zdjęcia rewelacyjne, zrobione w lipcu ubiegłego roku.przez Schubert - Miejsca
To zdjęcie zrobił dr Tadeusz Zagrodzki, pracownik naukowy Politechniki Warszawskiej, w 1962 r. Jest ono załącznikiem do większego opracowania, jakie sporządzono wówczas na zlecenie Ministerstwa Kultury. To, że oficjalna decyzja zapadła w roku 1963, nie ma tu nic do rzeczy. Rozbiórki zaczęły się II poł. lat 50. i dokumentują to rozmaite "kwity" urzędowe jak i publikacje prasowe.przez Schubert - Miejsca
Do Macieja Nie sądzę, aby Oświęcimska była pierwsza. Skąd ta wiedza? W jakich latach powstały bloki na Oświęcimskiej? Pierwsze nowe budownictwo w Rynku to z całą pewnością pierzeja wschodnia (z Modą Polską i Delikatesami): rok 1961/62. Muszę uściślić: nie pisałem o "ludziach ze Starówki", ale o ludziach w ogóle. Jasna sprawa, że w pierwszej kolejności mieszkania w nowych blokach dostaprzez Schubert - Miejsca
Kilka faktów: 1. Starówki nie ma z winy Polaków. 2. Starówki nie ma z winy Rosjan. 3. Starówki nie ma z winy Hitlera. to wszystko prawda Ad. 1 Dlaczego? Bo socjalna polityka władz PRL nakazywała dawać ludziom nowoczesne mieszkania, w tzw. budownictwie uprzemysłowionym. W pierwszych dwóch dekadach po wojnie nikt w Legnicy nie myślał o budowie osiedli takich jak os. Kopernika czy Piekaprzez Schubert - Miejsca
Pewna starsza pani - mieszkająca tuż obok lwa ze zdjęć powyżej, pamięta, że do ogródka przy kamienicy trafił on we wczesnych latach 60. Podobno pochodzi z parku albo z lasku Złotoryjskiego.przez Schubert - Historia miasta
Nic dodać, nic ująć. Pod postem kolegi emigranta podpisuję się oburącz. Wreszcie coś merytorycznego i analitycznego. Brawo!przez Schubert - Miejsca
Wreszcie! Miejmy nadzieję, że tym razem PKP nie przyniesie nam wstydu. Za kilkanaście baniek mają na to sporą szansę... Posłuchajcie:przez Schubert - Miejsca
Niestety, to żaden z budynków widocznych na Pana zdjęciu. Ich już nie ma, został tylko komin, sterczący samotnie jak nagi miecz... ino jeden:) Malowidło znajdzie Pan na I piętrze po wschodniej stronie jedynego budynku dawnej mleczarni, jaki pozostał do dziś. Uwaga na zmurszałe drewniane stopnie schodów. Wejście śmiało od ulicy.przez Schubert - Miejsca