Zamy Steynovitz, malarz 1951-2000

- Jewish Wedding, Bride and Groom.
- Peace and Earth, 1989.

Zamy Steynovitz, malarz 1951-2000

Nota biograficzna oraz miejsca wystaw indywidualnych - www.galleri-olsen.no



Zmieniany 1 raz(y). Ostatnia zmiana 2013-08-19 04:38 przez mirek_legnica.

Zamy Steynovitz, malarz 1951-2000

- Paris by Moonlight,
- Duo.

Zamy Steynovitz, malarz 1951-2000

- Paris Vase,
- Lovers, Wine and Flowers.

Zamy Steynovitz, malarz 1951-2000

- Falling in Love,
- Angel and Flowers.

Zamy Steynovitz, malarz 1951-2000

- opisy w tytułach plików.

Zamy Steynovitz, malarz 1951-2000

- Wedding Under the Chupa,
- Simon Bolivar.


Zamy Steynovitz zmarł w 2000 roku podczas jednej ze swoich podróży w wyniku wylewu krwi do mózgu.

Polecam stronę Wirtualny Sztetl, a szczególnie wspomnienia Mojsze Sznejsera [www.sztetl.org.pl] Zresztą warto przejrzeć całą zakładkę dotycząca żydowskiej społeczności Legnicy.

Dziesięć lat temu,23 sierpnia 2003 r. zmarł Tadeusz Ignacy Gumiński.
Badacz historii ojczystej
Żołnierz Armii Krajowej
Więzień okresu stalinowskiego(1944-1950)
Honorowy Obywatel Legnicy,Łowicza i Żychlina
Założyciel,Honorowy Prezes Towarzystwa Przyjaciół Nauk w Legnicy
Wieloletni redaktor ,,Szkiców Legnickich''
Twórca i pierwszy dyrektor Muzeum Miedzi w Legnicy
Honorowy Członek Polskiego Towarzystwa Turystyczno-Krajoznawczego,Dolnośląskiego Towarzystwa Społeczno-Kulturalnego we Wrocławiu,Łowieckiego Towarzystwa Przyjaciół Nauk.

Aby uczcić pamieć Zmarłego wybrałem się wieczorem na cmentarz.Szkoda,że nie miałem nigdy możliwości poznać Ś.P.Pana Gumińskiego-było to niemożliwe ze względów czasowych.Po prostu jestem za młody.Spodziewałem się zobaczyć na grobowcu znicze i wieńce-w końcu to 10 rocznica.Jeden wieniec od Urzędu Miasta,jeden od Muzeum Miedzi,kolejny od TPN-myślałem sobie.
A co znalazłem? Nic.Pustka.Jeden z najwybitniejszych obywateli Legnicy został skazany na zapomnienie.Na żadnej z legnickich stron internetowych (Urząd Miasta.Muzeum Miedzi,lca.pl itd.) nie znalazłem najmniejszej choćby wzmianki o rocznicy odejścia Pana Gumińskiego.Tylu sprawom błahym poświęca się dziesiątki artykułów-sprawy ważne natomiast omija się bardzo szerokim łukiem. Specjalnie kupiłem sobie nawet legnicką prasę-myślałem ,ze może coś znajdę.Złudna nadzieja.Przerażająca intelektualna pustka dotknęła także legnicką prasę.Choć właściwie nie powinno mnie to dziwić.Skoro w sierpniu w Legnicy zapomina się o odparciu bolszewizmu,Powstaniu Warszawskim czy Solidarności(wszystkie te sierpniowe rocznice to europejski fenomen) to jak mogę się spodziewać,ze ktoś będzie pamiętał o Ś.P.Tadeuszu Gumińskim?