Ten parowóz pewnie jechał / wracał z Jaworzyny Śląskiej, z corocznego zlotu parowozów.

Dokładnie: pociąg relacji Berlin - Jaworzyna - Berlin. Lokomotywa i 5 wagonów - każdy inny. Produkcja w 1944 w MBA Potsdam - Babelsberg.

Mam pytanie!
Co się stało z oryginalnym niemieckim zegarem który był chyba jeszcze w latach 50-tych lub 60 tych (widział gdzieś na któryś fotce z tych lat) Ciekawe czy odtworzą na wzór starego który był w zupełności bardziej czytelny, ten co teraz jest to porażka wogóle nie pasuje do architektury budynku.

źródło fotografii: Skyscrapercity.com

Nie wierz, że ktokolwiek zrekonstruuje ten zegar. Ostatnio interweniowałem w sprawie zmiany oszklenia, której dokonano tam przy okazji wymiany okien. Pierwotnie było to szkło tzw. katedralne (rozpraszające promienie słoneczne, nie nagrzewające mocno wnętrza i łatwe do utrzymania w czystości). Po " konserwacji" wymieniono je na zwykłe bezbarwne. Jaki jest tego efekt? Zobaczcie wieczorem. Dworzec wygląda jak akwarium. Jest przezroczysty. Zupełnie nie tak jak w zamyśle budowniczych z lat dwudziestych. Już w maju zgłaszałem to odpowiednim służbom, deklarując pomoc w zdobyciu takiego szkła. I co? Wykonano to co jest a ja usłyszałem, że nie było tego w programie prac. Pytań w sprawie dworca można zadać więcej. Dlaczego usunięto zabytkowe grzejniki znajdujące się przed kasami, czemu pomalowano konstrukcję stalową przed kasami tandetną złotą farbą, czemu nie wymieniono zegara itp. Wiem, że wiele wysiłku włożono w dobranie płytek ceramicznych na ścianach wewnętrznych i zrobiono to bardzo dobrze. Dlaczego więc zaniedbano inne z pozoru drobne sprawy? Chyba dlatego, że projektant remontu nie miał serca do tego obiektu, zrobił tylko to co mu nakazały służby konserwatorskie a wykonawca robi to co ma w programie i nie będzie się przejmował jakimiś drobnostkami, co tylko sprawiają kłopot. Nie ma dziś ŻADNEGO szacunku do zabytkowego szkła. Przed wojną używano kilkunastu rodzajów szkła do zwykłych szkleń budynków. Ich resztki widzimy dziś na klatkach schodowych dawnych kamienic. Przy wymianie okien nikt nie przejmuje się odtworzeniem oszklenia. Wstawia się zwykłe szkło bezbarwne. Przypomina to popularne w latach osiemdziesiątych remonty elewacji starych kamienic, gdzie zbijano wszystkie ozdoby, wykonując gładki tynk. Dziś żałujemy oszpeconych budynków. Czy tak będzie z zabytkowym szkłem, gdy wszystkie okna będą już plastikowe........

Jakiś czas temu podczas rozmowy z konserwatorem, czyli Kurzeją. O dworcu poruszył sprawę okien w projekcie miały być skrzynkowe a zrobiono zespolone. Gdy powiedział, że nie są to ramy okien skrzynkowych to wykonawca nie rozumiał, o czym on mówi tak jak by nie wiedział jak wygląda okno wykonane w technice skrzynkowej, A w ogóle to czepia się szczegółów przecież te takie ładne amerykanskie. Jak znam życie to zamontowano te zespolone. Wspominał też, jaki miał problem z automatem do biletów chciano go zamontować w oknie biletowym przekuwając je w duł, co by zachwiało cały wygląd ściany z kasami. To chyba mu się udało, bo nie zauważyłem tam jakiejś rewolucji. Bardzo mnie ucieszyło, że pozostawiono mechanizm do pobierania pieniędzy i wydawania biletów.

Nachfolger, tak w samym budynku dworca jest kilka takich fuszerek i niektóre przedmioty przeszły już do historii a były nieodzownym elementem tego dworca, raczej ich już nie zobaczymy. Ciekaw jestem jak będzie wyglądać druga część dworca tj część hali i poczekalnia? Dobrze że poruszyłeś kwestie wymiany szyb w oknach, bo tak naprawdę dziś przy jakiejkolwiek renowacji budynków zwraca się uwagę na odtworzenie fasad, detali architektonicznych nawet kolor danego obiektu, a w ogóle nie zwraca się uwagi na typ oszklenia. A szyby takie spełniały swoją jakąś funkcję. A remonty w latach 80-tych...? na pewno w tamtych latach częściej pozbawiano obiektów wszelkich elewacji, dziś też robi się "ulepszenia" obiektów pozbawiając ich gzymsów, kwiatonów i innych często ładnych rzeźb przylegających do elewacji budynków przykrywając je bezdusznym styropianem, czy jak ostatnio Kosa pisał o znikających lukarnach przy pracach dekarskich.

Proszę pisać przykłady takich "dewastacji".

Jeśli dalej tak będzie to co pokaże/przekaże się następnym pokoleniom?

Niezła dyskusja.Mnie ciekawi znikniecie dwóch rzeczy.Pierwsza-pomnik leopardów.Hitlerowcy wysłali go do huty?
Pomnika nie ma w albumie pani Humeńczuk.Druga niepozorna rzecz-maszt na flagi.Poszedł napić się piwa z Abrahamem podczas remontu dachu kilka lat temu.Szkoda,ze nie przywrocono przedwojennego koloru na elewacji.Dostrzegam w tym kompleks Wrocławia-oni mają pomarańcz na dworcu to i Legnica musi mieć.Chore...
Reasumując:konserwa znów się nie popisała,choc znajac lokalne szmaciarstwo budowlane nie jest żle.I nareszcie wreszcie w końcu zniknął **********(cenzura) dworzec autubusowy wołajacy o pomstę do architektonicznego nieba! Daję słowo,ze widzac ciezki sprzet rozbierający to paskudztwo słyszyłem w głowie oratorium,, Mesjasz'' Haendla.Takie rozbiórki to ja chcę ogladać codziennie.

Panie Kosa25 nie ma sie co cieszyć z rozbiurki PKS-u ponieważ na tym miejscu powstanie coś handlowo - usługowe i nie wiem czy przypadkiem nie Biedronka ( papiery miałem przez chwilę na biurku ale nie zapamiętałem :) ). Z remontu to się trzeba cieszyć, a nie narzekać :) Coś zrobili no i git. Że szyby nie takie to co ważne, że są bo za chwilę nie było by żadnych, a jakiś "mądry" zadecydował by że dworzec do rozbiórki bo taki tam syf i w ogóle :). Ciekawi mnie gdzie się teraz bezdomni podzieją. PKS już nie ma na dworzec nie wpuszczą, a zimę zapowiadają srogą. Pewnie wymrą i kolejny problem będzie rozwiązany. Piszę całkiem poważnie bo naprawdę nie wiem gdzie się ci ludzie podzieją. Uprzedzając odpowiedź pijących do noclegowni nie biora.

Poszedłem dzisiaj z wnukami na dworzec z okazji 170 rocznicy uruchomienia połączenia kolejowego Legnica Wrocław. I odkryłem coś takiego puszkę energetyczną. A wydawało by się że dworcu już niema nic do odkrycia. Ciekawe co jeszcze można znaleźć na dworcu Legnickim.

Byłem z janbro i od siebie dorzucam zdjęcia wnętrza puszki energetycznej firmy Siemens & Halske na zdjęciu u kolegi widać logo w/w producenta

Czy ktoś zna datę budowy kolejowej wieży ciśnień na ul.Ścinawskiej?

Rok 1915.

Niestety nie mogę się z tym zgodzić. Niewiado dlaczego powszechnie podaje się tą datę. Na zdjęciach wyraźnie widać do roku 1942 wieżę w kształcie powiedzmy umownie grzybka, a nie ostrej rakiety. Nie licząc wcześniejszej w kształcie walca. Kiedyś widziałem kartkę pocztowa z roku bodajże właśnie 1942 ale już z naszą wieżą. Ciekawe też dlaczego nie widać jej na zdjęciach powodzi z 1917,dziwne że nie zamieściła się w kadrze.

Plan dworca i torowiska z roku 1886

Plan wieży ciśnień która znajdowała się na dzisiejszym placu dworcowym. Wieża zbudowana w latach 60 XIX w.Zburzona w latach 20 XX w podczas przebudowy stacji.U dołu przekrój poprzeczny oraz rzut przyziemia i piętra ukazują sposób rozmieszczenia i zasilania ośmiu zbiorników w głowicy.

Fragment mapy z roku 1877,można porównać do planu torowiska z roku 1886 i dostrzec dynamiczne zmiany na stacji.Ciekawostką są dwie lokomotywownie wachlarzowe .Cały plan można zobaczyć na [maps.mapywig.org]