Kawałek koryta Młynówki odkrytej przed budową galerii Piastów.

Na dołączonej mapie widać przebieg Młynówki ta część zaznaczona kropkami biegnie przykrytym korytem aż za nasyp kolejowy i od ul. Głogowskiej już otwartym korytem wpadała do Czarnej wody. A skłoniło mnie do otworzenia tego wątku prace archeologiczne na placu między ul. Najświętszej Marii Panny a Świętego Piotra. Gdzie odkryto Młynówkę od ul. Młynarskiej w kierunku Galerii Piastów. Namawiam do obejrzenia odkryto nie tylko Młynówkę, ale i piwnice domów tam stojących.

Dzięki za te zdjęcia. Zawsze zastanawiałem się w którym miejscu młynówka przechodziła przez nasyp kolejowy. Myślałem, że bliżej wiaduktu. Gdzie przecinała Głogowską i Leszczyńską?

O ile dobrze pamiętam, to od bramy głogowskiej w kierunku torów kolejowych w korycie młynówki położono rury ciepłopwnicze.

Młynówka w okolicach obecnej budowy w podwórku ulicy NMP

Sliczne zdjecie KWAZAR a oto pare zdjec z prac wlasnie w tej okolicy

Dodam jeszce ruiny samego Młyna

Witam serdecznie wszystkich forumowiczów ;-).Zapraszam do rozwinięcia tego wątku.sam mam pare pytań co do naszej Młynówki.Może znajdzie się chętny i odpowie?Czym własciwie jest Młynówka,kto z niej korzstał?czy tylko dwa młyny w dawnej Liegnitz?Czy może garbarnia(ta ktora byla obok basenu).Dziś to chyba jest tylko po to aby zasilać w wode Kozi Staw.Ciekawi mnie dla czego ją usunięto?Czy tylko przez koncepcję urbanistyczna?Czy komus przeszkadzała?Mysle ze dla legniczan Była czyms więcej urokiem tego miasta na forum sa piękne zdjecia na których jest czymś wyjątkowym..Dziś jak poczta na piastowskiej bez swej kopuły dodajacej jej pełni uroku jest śladem kawłka historii... Zapraszam do pogawędki.

dla przypomnienia..



Zmieniany 1 raz(y). Ostatnia zmiana 2013-01-23 12:13 przez Kefir.

Po utworzeniu wątku dotyczącego Młynówki zacząłem przyglądać się temu, co zostało a co zniknęło z Młynówki. I naszła mnie myśl, że dobrze by było w jakiś sposób zaznaczyć jej przebieg. A idealnym miejscem w tej chwili jest początek inwestycji na ul. Świętego Pawła tym bardziej, że w miejscu jej przebiegu będzie parking osiedlowy. Więc to nie będzie jakaś specjalna inwestycja wystarczy w miejscu przebiegu Młynówki ułożyć inaczej kostkę. Zresztą to już praca dla architekta. Ja dzisiaj zasugerowałem to konserwatorowi zabytków pomysł mu się spodobał powiedział „kupuję to”. Ale jak znam rzycie to nie zaszkodzi go wsparcie, więc namawiam do działań w tym kierunku. Takie drobne szczegóły w architekturze miasta dodają mu kolorystyki i uruchamiają wyobraźnie.

Tak sie dziś zastanawiałem: skoro kanał młynówki został juz dawno zakopany, to dokąd uchodzi woda z Koziego stawu? Skąd płynie woda wpadająca do Koziego stawu ?

Co fakt obecne ujście z Koziego stawu znajduje sie w innym miejscu, niż przebieg koryta młynówki.

Bardzo ciekawie tez wygląda przebieg jej koryta za obecnym mostem kolejowym na Leszczyńskiej. Młynówka płynęła obok Gazowni i w okolicach byłych zakładów mięsnych. Wiosną muszę wybrać sie tam na spacer.

Młynówka nadal zasila Kozi Staw. W jej dawnym korycie położona jest rura. Dopływ do Koziego Stawu reguluje się zastawką, która znajduje się przy przecięciu Młynówki z ulicą (sic!), a właściwie ścieżką Stefanii Sempołowskiej. Tu Młynówka zasila Kaczawę, ale po zamknięciu zastawki woda jest kierowana w rurę, która kończy się w Kozim Stawie przy ulicy (sic!) , właściwie alei Powstańców Śląskich. Odpływ wody z Koziego Stawu znajduje się od ulicy Witelona.

Maciej z Legnicy

Kilka dni temu buszujac po internecie;-) natrafilem na ciekawy artykul o pewnej cukierni...Co ciekawe byly tam piękne zdjecia naszej Młynówki ktora płynela sobie po drugiej stronie, no wprost nie moglem sie oprzeć...Bardzo mnie zdziwiły gdyż myślalem że kanał znajdował sie dużo bliżej dzisiejszej zamkowej(na starych zdjeciach jakie dotąd widzialem dla mnie wyglądało to tak jakby Młynówka lekko skrecała w odcinek ;róg Zamkowej do ul.Nowej)a tu na zdjeciach widac jak płynie dużo dalej blizej Placu klasztornego.Wydaje mi sie ze w tym miejscu były kiedyś BUTIKi tak modne w latach 90 tych.Na trzecim zdjeciu jest Chyba wyraźna odpowiedż na moje wątpliwości.

Rewelacyjne zdjęcia. Zwłaszcza ostatnie, pokazujące nieistniejące kamienice obok obecnej siedziby delegatury WKZ.

Tutaj zdjęcie wzięte kiedyś z ebaya.Dla mnie cały wątek Młynówka-fenomenalny.

Ps.
Ciekawe,kiedy dostanie mi się za to,ze wciskam się w każdy wątek.

Dziś natrafiłem na ciekawe zdanie o naszej Młynówce : " Młynówka jest genialnym projektem hydrotechnicznym zabezpieczającym przed powodzią Legnicę. Jest to zawór bezpieczeństwa z zasadą naczyń połączonych rzek Kaczawy oraz Czarnej. Historia miasta potwierdza, że rzeki te nigdy nie wylewały równolegle. Brak drożnej Młynówki to stałe zagrożenie dla miasta i mieszkańców." Ciekawe stwierdzenie,ja sam nigdy czegos takiego nie bralem pod uwagę.Nie sądzilem że ten kanał mógl mieć tak ważne zadanie. Tak przy okazjii wstawiam dwa zdjecia autorstwa pani Honoraty mam nadzieje ze sie nie pogniewa.Sam wstawilem ujecia bardzo podobne ale u mnie sa kraty a jej sa po prostu ładniejsze w jakis sposob dostala sie na teren budowy.. ;-)

Rozmawiałem kiedyś z człowiekiem który kilka lat temu pracował przy Młynówce jako operator koparki.Twierdził on,ze Młynówkę zasypano wszystkim co było pod ręką (za czasów Prl);gruzem,ziemią,śmieciami.Natomiast przy pracach kilka lat temu wyciągnięto cały ten ,,wkład'' z koryta (na pewnym odcinku oczywiście)a koryto zasypano ponownie naturalnymi głazami i piaskiem.W celu swobodnego przepływu wody.
W historię tą jestem skłonny uwierzyć.Natomiast interesuje mnie inna kwesta-jaka część Młynówki zasypana jest PRl-owskim dziadostwem i nie przepuszcza wody.Czy ma to związek z podmywaniem piwnic w kamienicach? Ciekawe,bardzo ciekawe.....

Temat, który chcę dorzucić to studnie przy budynkach przynajmniej takowe były na ul. Jagiellońskiej ul. Senatorskiej i ul. Żwirki i Wigury. Pamiętam jak w dzieciństwie postanowiliśmy je odkopać. W jednej to dokopaliśmy się do wody i nie tylko ja załapałem się na szpadę była skorodowana, ale były jeszcze widoczne grawerka. I jak pomyślę, co zrobiłem z nią to mnie skręca, postanowiłem z niej zrobić sztylet, bo szpada nie mieściła się w kieszeni. Drugiej nie pozwolili nam rodzice dokończyć kopania. Podejrzewam, że takich studni w mieście było więcej, a do studni to jak znam życie to wrzucano różności szczególnie, gdy przestawano z nich korzystać.

Fakt studnie były pamietam takie na ul.Kazimierza Wielkiego,Wrocławskiej i Kamiennej.Pamiętam ze w póznych latach 80 jeszcze działaly jak byłem urwisem i była jakaś awaria wodociągów to ludzie brali wodę z tych studni.Mozna by zalożyc ze taka studnia była w kazdym kwadracie mieszkalnym lub szeregu zabudowań.

Dziś odwiedzilem pare miejsc i niestety znalazlem tylko jedna studnie.Moze nie jest to poniemiecka konstrukcja(sama pompa)ale studnia z cala pewnoscia tak.w wielu przypadkach zostały tylko dziury przykryte lub zasypane,i nie wiem czy jest sens wstawiac takie zdjecia bo nie bardzo jest na co patrzec...Wiecie ale jak znalazlem ta jedna to sie tak ucieszylem jak dziecko ;-) moze sa jeszcze gdzies takie studnie.

Młynówka w średniowieczu była wykorzystywana, jako źródło wody pitnej zasila fosy i wykorzystywano ją do napędu nie tylko młynów. Koryto Młynówki było dwa razy w roku czyszczone na początku czerwca i pod koniec września za czyszczenie odpowiedzialne były organizacje kupieckie i rzemieślnicze. Koryto Młynówki miało prawie siedem kilometrów. Na Młynówce było pięć młynów. Pierwszy młyn „piaskowy” był to młyn mączny w okolicy obecnego na ul. Jaworzyńskiej, drugi znajdował się w parku w okolicy ul. Stromej, był wykorzystywany przez garbarzy i jako młyn foluszniczy, trzeci młyn był usytuowany Koło koziego Stawu w miejscu obecnej kładki to był młyn prochowy kilka razy wylatywał w powietrze w historii jest kilka znanych dat 19 lipca 1624 r. wyleciał wraz 16 cenarami około 800 kg prochu, później były jeszcze trzy po trzecim 4 sierpnia 1736 r. miasto próbowało zabronić dalszej działalności młyna, mimo to młyn dalej działał. 18 Sierpnia 1775 r. młyn znowu wylatuje w powietrze. I to był jego koniec miasto wykupiło teren za 1400 talarów. Czwarty młyn znajdował się w obrębie murów był to miejski młyn mączny i słodowy stał w okolicy ul. Piotra i Pawła. Piąty młyn znajdował się w okolicy ul. Leszczyńskiej służył białoskórnikom od 1891 r. tłoczono tam olej. Wiem, że łaźnie miejska na Mickiewicza po wojnie do lat 60 też wykorzystywała wody Młynówki. Było tam specjalne ujęcie wypełnione koksem.

Kosa25 chyba udało mi się uchwycić prace tego gościa koparką podczas rozbiórki sklepienia Młynówki. Przepraszam, za jakość ale wtedy nie dysponowałem jaszcze przyzwoitym aparatem.

Wrzucam trzy fotki zrobione z tego samego miejsca Młynówki, co prawda to trochę inne kadrowanie i inny czas, ale to te samo miejsce.

Jeszcze jedno zdjęcie z Młynówką



Zmieniany 1 raz(y). Ostatnia zmiana 2013-02-14 12:32 przez dariu40.

przegladam od dłuzszego czasu plan wodociagow ktory wstawil janbro.no jest tu dla mnie sporo ciekawych rzeczy.po pierwsze jesli strarzlki symbolizuja nurt i kierynek splywu mlynowki to jak to się ma do browaru?no chyba ze to nie ten browar co na witelona,po drugie kanal oplywa mlyn z dwoch stron,ciekwae bo na planach miast nie ma takiego drobnego szczegolu.po trzecie jesli na mapie jest ul Młynarska i to ten fragment ktory istnieje do dzis to zdjecia wczesniej nie moga przedstawiac ruin młynu.

ten plan wodociągów kompletnie mi nie pasuje,narobił mi znowu sporu zamieszania .Miałem to jakoś poukładane,a tu znowu wszystko poprzewracane do góry nogami,skąd ten browar w kierunku straży?

Młynówka w okolicy ul. Mickiewicza

Skan z książki-Legnica w fotografii z 1961

Młynówka przy Korfantego

Kilka zdjęć, niestety niewielkie rozmiary.